Zdziwisz się jakie produkty absolutnie nie powinny się znaleźć w lodówce .

Pomidory idealnie czują się na słońcu! Wtedy dojrzewają, nabierają koloru i pełnego smaku. Niestety, w większości domów lądują one w lodówce, przez co proces dojrzewania jest natychmiast zatrzymywany, spada jakość miąższu, w efekcie czego często możemy spotkać się z charakterystyczną „gąbką”.

Bezpiecznie jest przechowywać ten produkt na zewnątrz, w odpowiednich misach lub koszach. Nie wówczas obaw o utratę smaku lub ich zepsucie, oczywiście zakładając, że zjemy je w najbliższym czasie.

Ziemniaki

Lodówka dla ziemniaków to istna katorga. Niska temperatura wyłącznie przyśpiesza proces gnicia, szarzenia i w efekcie muszą być wyrzucone. Dzieje się to za sprawą skrobi, która w lodówce przeistacza się w cukier, a ten z kolei działa destrukcyjnie na warzywo.

Trzymajmy więc ziemniaki w ciemnych, osobnych miejscach – szafki, spiżarnie, piwnice. Dobrze sprawdza się także parciana lub papierowa torba, co zapewnia odpowiedni dopływ powietrza, a my nie mamy problemu z porozrzucanymi ziemniakami.

Bazylia

Bazylię trzymajmy jak najdalej od lodówki. Po pierwsze, jeśli tam wyląduje, to błyskawicznie wchłonie zapachy z pozostałych produktów, a tego przecież nie chcemy. Po drugie, zwiędnie nam dosłownie w kilka godzin.

Zioła są bardzo wrażliwe na duże wahania temperatur, dlatego też warto umieścić je miejscu, w którym nie będzie ani za ciepło (np. para od gotowania) ani za zimno. Dzięki temu roślinka bardziej się rozwinie, będzie aromatyczna i posłuży nam jako przyprawa rzez dużo dłużej!

Oliwa