Starte jabłka i marchewkę wymieszaj z poszatkowana kapusta białą. Dodaj sól. Jabłka najodpowiedniejsze do kapusty kiszonej byłyby antonówki. Całość wymieszaj tak, aby kapusta puściła sok. Przygotuj wyparzone słoiki z zakrętkami. Wytrzyj je do sucha.
Do przygotowanych słoików nałóż kapustę, dociskając ją do dna. Słoiki uzupełnij kapustą tylko do ¾ wysokości słoika, ponieważ kapusta podczas procesu kiszenia powiększy swoją objętość. Zakrętek też za mocno nie dokręcaj. Możesz słoiki tylko przykryć zakrętkami.
Tak przygotowane słoiki odstaw na około tydzień w ciepłym miejscu, najlepiej na podstawce. Proces fermentacji może wyburzyć sok ze słoika.
Jeszcze został codzienny rytuał. W każdy dzień dociskaj kapustę do dna i przebijaj np. końcem drewnianej łyżki. To sprawi odgazowanie kapusty. Kapusta kiszona nie tylko nie zepsuje się, ale też nie zgorzknieje. Po około 4 dniach kapusta kiszona z jabłkami nadaje się do jedzenia. Gdy proces fermentacji będzie trwał około 7 dni, można słoiki zakręcić i przenieść do spiżarki lub zostawić w lodówce na bieżące potrzeby.